poniedziałek, 20 czerwca 2016

Wrócić do źródła aby z siłą i odwagą wypłynąć.....


 

       Mrużę oczy i w przebłysku umysłu widzę smutną, przelęknioną dziewczyneczkę w białych rajstopkach, kwiecistych sznurowanych kapciach. Blond włoski, niebiesko zielone oczęta. Kazali więc siedziała na żłobkowym krzesełku  - zdana na opiekę i pomoc innych. Czy ją otrzymała? Chyba tak bo dotarła do wysokich progów życia. Stop klatka.

Otwieram radośniejsze oczy bo czuję ciepłą dłoń taty, który podtrzymuje mnie kiedy idę krawężnikiem. Stopka za stopką. Cudne poczucie bezpieczeństwa. Chwilo trwaj wiecznie. W tą i z powrotem – tip top, tip top. 

 Znalezione obrazy dla zapytania dłonie


Wiele wspomnień uzmysławia - co, kto mnie ukształtował. Że to dzisiaj jestem jak mówią - łagodna, radosna, pogodna, otwarta, życzliwa, pomocna, waleczna, pracowita… silna, dzielna…. odważna, … milcząca, gadatliwa, wyrozumiała…

To Ci wszyscy ludzie napotkani, widziani, usłyszani…podziwiani,……

Moja Babcia Helcia - niesamowita – silna, mocna, wytrwała… schludna, uporządkowana… wierna… mądra….energiczna....

(ja cię – okropność pamiętam Ją coraz mniej) 

Schabowe lądujące na talerzach, rogaliki z konfiturą, ciepłe gofry, przeciąganie wykrochmalonej pościeli, mycie pleców, odwiedziny dziadka Leona na cmentarzu, czarno białe zdjęcia, karmienie jamnika pieczonymi kurczakami, różaniec w ręku, jej cichość, granatowa sukienka w szafie w którą przygotowała do trumny. I wypowiadany wyraz „Świniarze” kiedy jej synowie świntuszyli. 



Ktoś na ulicy przeraźliwie kichnął ….:-) Przypomniał mi ja Babcia Helenka kichała zawsze do pięciu.. a myśmy liczyli… i było „ Babciu jeszcze raz, jeszcze raz…..” ;-) Ach, tęskno, tęskno… Pobiegłabym do Babci na ulicę Górną 6…. Ze szkoły jak kiedyś…. I poszłabym z Babcię gdzie by chciała….. Kocham Ją…

Pamiętam jej ostatnie na mnie spojrzenie ze szpitalnego łózka… Jak to że ona była ubrana na biało i ja… W ogóle nie umawiałyśmy się… w ogóle… wychodząc upuściła różaniec- też biały – podeszłam i podałam jej go a Ona zapytała czy jestem w ciąży…. Skąd wiedziała że to niedługo się stanie….



A jakie są Twoje wspomnienia z dzieciństwa?




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy mogę cię prosić o napisanie komentarza. Bardzo dziękuję.